Czy trudno kochać siebie?
Kochać – słowo to najczęściej odnosimy do relacji z innymi. Mówimy, że kochamy kogoś lub że ktoś nas kocha. Kochanie ma wiele odcieni. Inaczej kochamy rodziców, inaczej partnera, inaczej dzieci, jeszcze inaczej rodzeństwo. Każda z tych osób inaczej nas kocha. A co z kochaniem samego siebie? Czy to nie egoizm? Czy kochając siebie możemy szanować, rozumieć i kochać innych? Jak pokochać siebie i do czego nam to potrzebne?
Czym jest miłość własna?
Miłość własna nie ma nic wspólnego z egoizmem, który rozumiemy jako nadmierną koncentrację na sobie i nieliczeniem się z prawami, potrzebami i oczekiwaniami innych ludzi. Miłość do samego siebie, to zdrowy egoizm polegający na poszanowaniu siebie, własnych praw, potrzeb i oczekiwań z jednoczesnym poszanowaniem praw, oczekiwań i potrzeb innych ludzi.
Co to znaczy kochać siebie?
Bez poczucia winny
Kochać siebie, to godzić się z tym jacy jesteśmy: ze wszystkim, co stanowi nasze jestestwo. Chodzi o wygląd, zdrowie, osobowość, umiejętności, osiągnięcia, zalety i wady. Nie znaczy to, że nie działamy na rzecz zmienienia czegoś w sobie. Działamy w celu zmniejszenia różnego rodzaju braków i niedoskonałości, ale akceptujemy siebie mimo, że je mamy. Nie czujemy się winni z ich powodu, choć świadomie możemy dążyć do zmiany.
Pozytywne widzenie własnej osoby
Sztuka kochania siebie, to pozytywne widzenie własnej osoby nawet w chwilach, gdy coś nam nie wychodzi lub postąpimy wbrew uznanym przez siebie wartościom. Fakt, że to zrobiliśmy nie przekreśla nas samych; nie niszczy naszej istoty. We własnych oczach pozostajemy Ok, choć coś co zrobiliśmy takie nie było.
Ciasteczkowy potwór (przykład)
Masz swoje prawa …
Przykład. Jesteś w sklepie i ściągasz z półki ostatnią paczkę swoich ulubionych ciastek. Za Tobą ktoś wzdycha i ma niezadowoloną minę. Przyszedł po te same ciastka, a Ty sprzątnąłeś mu sprzed nosa ostatnią paczkę. Nie znaczy to, że powinieneś odstąpić słodkość lub zaproponować podzielenie się ciastkami. Byłeś pierwszy i masz prawo je zatrzymać.
Nigdy nie musisz spełniać prośby
Kochając siebie, nie będziesz czuł dyskomfortu ani winy z powodu wzięcia z półki smakołyku, który chciał kupić ktoś inny. Teraz wyobraź sobie odwrotną sytuację: ktoś zgarnia owe ciastka i nie przejmuje się, że dla Ciebie nie starczyło. Egoistyczną reakcją w takiej sytuacji będzie powiedzenie tej osobie czegoś nieprzyjemnego lub – co gorsza – próba wywarcia na niej presji, żeby oddała Ci ciastka. W obydwu sytuacjach osoba, dla której zabrakło ciastek może oczywiście poprosić o ich odstąpienie. Osoba, która zdążyła wziąć je z półki nie musi spełnić tej prośby.
Nie ustępujesz, ale nie krzywdzisz
Miłość do samego siebie, to m.in. świadomość, że nie muszę ustępować innym, gdy tego nie chcę. Niezdrowy egoizm, to założenie, że inni powinni nam ustępować, spełniać nasze prośby i podporządkowywać się naszym oczekiwaniom. Zdrowa miłość własna dogadza sobie, nie krzywdząc przy okazji innych. Krzywdą nie jest wykupienie ostatniej paczki ciastek, nawet jeśli komuś zrobi się z tego powodu przykro. Krzywdą byłoby odepchnięcie kogoś od półki w celu zgarnięcia pożądanego smakołyku.
Dlaczego tak trudno kochać siebie?
Jaką masz postawę?
Nasz stosunek do siebie często wyraża się w postawie „przepraszam, że żyję” lub w postawie „żyję, a inni są dla mnie”. Innymi słowy, pomijamy siebie i lekceważymy lub przeciwnie: wywyższamy ponad innych. Dlaczego tak się dzieje? Większości z nas po prostu nie nauczono zdrowego egoizmu. Nie powiedziano, że mamy prawo kochać samego siebie i nie pokazano jak to robić.
Wychowanie i krytyka zachowanie
Nauka miłości do samego siebie odbywa się poprzez doświadczanie miłości bezwarunkowej. O taką miłość jest bardzo trudno, ponieważ większość rodziców ma wobec swoich dzieci jakieś oczekiwania. Na przykład by były grzeczne i nie sprawiały kłopotów. To naturalne i nie świadczy źle o rodzicach. Ale dziecko krytykowane za każde zachowanie, które nie podoba się rodzicom nie będzie w przyszłości akceptować całego siebie, z zaletami i wadami. Nie będzie dla siebie wyrozumiałe, a to podstawowy przejaw miłości własnej. Trudność w kochaniu siebie bierze się również stąd, że w procesie wychowania miłość tę skojarzono z egoizmem i tak traktowano wszelkie jej przejawy.
Czy to jest egoizm?
Małe dzieci proszone są, by oddały zabawkę innemu płaczącemu dziecku. Byłoby lepiej, gdyby przy okazji dowiedziały się, że mogą, ale nie muszą oddawać zabawki, która należy do nich. Zatrzymanie własnej zabawki i odmowa oddania jej uważane jest przez dorosłych za zachowanie egoistyczne. Takie komunikaty powtarzane dziecku systematycznie sprawiają, że czuje się źle, gdy chce czegoś dla siebie. W dorosłym życiu nie wie jak pokochać siebie i że coś takiego w ogóle jest możliwe.
Znaczenie miłości własnej
Co tracimy nie kochając siebie
Miłość własna, rozumiana jako samouznanie jest podstawą równowagi psychicznej, dobrego samopoczucia i dobrych relacji z ludźmi. Nie kochając siebie nie jesteśmy w stanie obdarować miłością drugiej osoby, bo sami nie znamy tego uczucia. Nie kochając siebie jesteśmy nieufni, zamknięci, nieśmiali, podejrzliwi, skryci i nadmiernie skupieni na sobie. Często mamy poczucie krzywdy i pretensję do ludzi i świata. Głównie narzekamy i nie widzimy wokół siebie nic dobrego. Otaczającą nas rzeczywistość traktujemy tak jak samego siebie – negatywnie.
Braku samoakceptacji i miłości własnej
Do gabinetów psychoterapeutycznych trafiają ludzie z najróżniejszymi problemami. W procesie terapii często okazuje się, że problemy te biorą się z braku samoakceptacji i miłości własnej. Dziś już wiadomo, że tylko człowiek, który kocha siebie zdolny jest do życia w harmonii ze światem i innymi ludźmi. Potrafi wspierać samego siebie w rozwiązywaniu różnych problemów. Ufa sobie i innym. Jest pogodny, otwarty i przyjazny. Umie nawiązywać, budować i podtrzymywać głębokie i zasilające relacje z ludźmi.
Ważna akceptacja siebie
Akceptacja samego siebie jest niezbędna również do tego, by dokonać w sobie jakiejś zmiany. Zmiana to wysiłek, który możemy podjąć dopiero wówczas, gdy na nas samych nam zależy. Inaczej mówiąc, gdy we własnych oczach jesteśmy wartościowi i ważni.
Czym nie jest miłość własna?
Nie musisz być najlepszym super
Miłość własna nie jest bezkrytycznym samozachwytem, samouwielbieniem i uważaniem się za lepszego od innych we wszystkim. Tzw. zarozumiałość, zadzieranie nosa, nieustanne podkreślanie swoich zalet i wynoszenie się nad innych mogą być w rzeczywistości objawami maskowanego braku miłości własnej. To swoista obrona przed tym, że ktoś zobaczy jak bardzo nie kochamy siebie i nie jesteśmy siebie pewni.
Nie musisz udowadniać
Ktoś kto kocha siebie nie musi bez przerwy udowadniać innym, że wart jest szacunku i uznania. Sam uznaje i szanuje siebie i w zupełności wystarcza to do dobrego samopoczucia i dobrych relacji z ludźmi. Ktoś kto kocha siebie nie obwinia się za niedoskonałości i braki, ale jednocześnie nie ucieka od odpowiedzialności za to co robi. Zdrowa miłość własna nie ma nic wspólnego z wybielaniem się i udawaniem, że wszystko co robimy jest w porządku. Paradoksalnie, kochając siebie umiemy przyznać się do błędów, bo akceptujemy fakt, że jesteśmy niedoskonali.
Jak pokochać siebie?
Zweryfikuj negatywne przekonania na swój temat
Bardzo głębokie i negatywne przekonania o sobie można świadomie zmienić. Żeby to zrobić, trzeba przyjrzeć się najczęstszym myślom na swój temat, które pojawiają się w głowie i skonfrontować je z rzeczywistością. Jeśli od niepamiętnych czasów myślisz o sobie „bałaganiarz” przypomnij sobie kiedy ostatni raz ktoś powiedział, że jesteś bałaganiarzem. Jeśli od zawsze uważasz, że jesteś fajtłapą, przypomnij sobie kiedy ostatnio usłyszałeś taką opinię o sobie. W ten sposób po kolei można zweryfikować utarte i najczęściej nieprawdziwe przekonania o własnej osobie. Przekonania negatywne i destrukcyjne, których źródła już nie pamiętamy. Pojawiły się tak dawno, że przyjmujemy je jako własne i niepodważalne.
Zbieraj dobre informacje o sobie
Osoby mające problem z miłością własną, instynktownie zapamiętują i kolekcjonują negatywne informacje o sobie. Do tego, by zacząć kochać siebie potrzebna jest prawdziwa wiedza na swój temat. Najwyższy zatem czas uzupełnić kolekcję o pozytywne informacje dotyczące własnej osoby, otrzymywane w różnych okolicznościach. Zacznij wychwytywać, zapamiętywać i kolekcjonować dobre informacje o tym jak wyglądasz, jak się zachowujesz, co potrafisz itd. Nie chodzi oczywiście o hymny pochwalne, ale drobne sygnały zwrotne, które puszczasz mimo uszu. Każdego dnia wieczorem przypominaj sobie wszystkie dobre informacje otrzymane od innych.
Zacznij wybaczać
Brak miłości własnej skutkuje ciągłymi pretensjami do siebie i świata. Zacznij wybaczać sobie swoje niedoskonałości, a wtedy poczucie krzywdy i pretensji do życia, świata i ludzi się zmniejszy. Traktując łagodnie i wyrozumiale samego siebie, zaczniesz tak samo traktować innych. Wierz mi – życie stanie się łatwiejsze.
Stań się podmiotem
W wielu sytuacjach mówimy „muszę, „powinienem”. Wskazujemy wówczas jakąś zewnętrzną przyczynę, która rządzi naszym zachowaniem. Chcąc pokochać siebie zacznij mówić „mogę, postanawiam, chcę”. Stań się podmiotem decydującym o tym co dzieje się w Twoim życiu.
Życzę powodzenia. Pokochaj siebie!