Na co dzień często szukamy szczęścia poza sobą – w innych osobach, rzeczach lub sytuacjach.
Wydaje nam się, że będziemy szczęśliwi dopiero wtedy, gdy znajdziemy idealną pracę, kupimy wymarzone mieszkanie, spotkamy „tę jedyną” osobę lub spełnimy określone oczekiwania . Tymczasem prawda jest znacznie prostsza i jednocześnie głębsza: nasze szczęście zależy od nas samych.
To my wybieramy, jak reagujemy na to, co nas spotyka. To my decydujemy, na czym skupiamy uwagę – na tym, co mamy, czy na tym, czego nam brakuje. Szczęście nie jest nagrodą, którą dostajemy od losu.
To postawa, sposób myślenia i wewnętrzna decyzja. Możemy żyć w zgodzie z własnymi wartościami, podejmować wybory, które wzmacniają naszą autentyczność, i budować codzienność tak, by była źródłem spokoju i radości.
Oczywiście, życie nie zawsze jest łatwe. Spotykają nas trudności, cierpienie, niepowodzenia. Ale nawet wtedy mamy wpływ na to, co z tym zrobimy – czy pozwolimy, by nas to złamało, czy wykorzystamy doświadczenia do wzrostu. Szczęście nie oznacza braku problemów, ale umiejętność odnajdywania światła nawet w ciemniejszych momentach.
Kiedy zrozumiemy, że to my jesteśmy źródłem własnego szczęścia, przestajemy czekać na zewnętrzne zmiany. Zaczynamy działać, świadomie kierując swoim życiem. I właśnie wtedy odkrywamy, że największa siła tkwi w nas samych.