Przejdź do treści

Porównywanie się z innymi. Jak oduczyć się to robić.

Porównywanie się z innymi
Piękny jednorożec @dzasky

Porównywanie się z innymi, to jedno z narzędzi, którym posługujemy się w celu określenia siebie samych, swojej wartości i miejsca w świecie. Posługujemy się nim, ponieważ nauczono nas tego, gdy byliśmy dziećmi. Od pierwszych lat życia porównywano nas z innymi, stosując często skrajne oceny. Mechanizm porównywania się z innymi nie jest najlepszym sposobem na dobre samopoczucie, podniesienie poczucia własnej wartości, osiąganie celów, poznanie siebie i rozwój. Powiem więcej – stosowanie go najczęściej obraca się przeciwko nam.

Dlaczego porównujemy się z innymi?

Każdy z nas w jakiś sposób określa i definiuje samego siebie. Jedno i drugie byłoby trudne bez jakiegoś punktu odniesienia. Punktem tym są inni ludzie a właściwie nie oni sami lecz to, co u nich obserwujemy. Niemal każdego dnia mniej lub bardziej świadomie własne cechy, osiągnięcia i umiejętności odnosimy do cech, osiągnięć i umiejętności innych ludzi. Mamy to we krwi, bo porównywanie do innych jest jednym z najczęściej stosowanych środków wychowawczych i motywacyjnych. Nasi najbliżsi, wychowawcy i nauczyciele porównywali nas do innych wierząc, że dzięki temu wyplenią z nas cechy, które uważali za niepożądane, a zaszczepią te które uważali za wartościowe. Porównywanie się z innymi często następuje automatycznie. Myśli o tym, że ktoś jest lepszy lub gorszy od nas pod jakimś względem same przychodzą nam do głowy.

Jak porównujemy się z innymi?

Porównując się z innymi spoglądamy w górę na tych lepszych od nas pod jakimś względem lub w dół, na tych których uważamy za gorszych. Ktoś lepiej od nas wygląda, ma więcej pieniędzy, wyższą pozycję ładniejszy dom, czy samochód. Z kolei ktoś inny nie może cieszyć się tym samym co my. Porównując się w górę czujemy się źle, ponieważ koncentrujemy się na tym co ktoś ma a czego nam akurat brakuje. Destrukcyjne działanie takich porównań polega na tym, że najczęściej zamiast podziwu czujemy pretensję, gorycz i zazdrość, że komuś się wiedzie, a nam nie. Co ciekawe, porównywanie w dół również nie czyni nas szczęśliwszymi. Nie czyni mimo chwilowej satysfakcji z powodu bycia wyżej. Satysfakcja trwa krótko i zmienia się w niesmak wywołany pocieszaniem się, że innym jest gorzej. Poza tym, poczucie, że inni są od nas lepsi, a nam czegoś brakuje jest o wiele silniejsze i dużo częściej daje nam się we znaki niż to, że są tacy, którzy mogą nam czegoś zazdrościć.

Dlaczego porównywanie się do innych nam szkodzi?

Nie widzimy całości

Porównując się do innych pod jakimś względem, nie porównujemy się do realnej osoby, ale do naszego wyobrażenia na jej temat. Wyobrażenie to budujemy w oparciu o to co widzimy. Problem polega na tym, że nigdy nie widzimy całości. Całość możemy zobaczyć jedynie u siebie. U siebie więc widzimy plusy i minusy, zalety i wady, atuty i braki. U innych widzimy tylko atuty, zalety i plusy. Dotyczy to zwłaszcza osób wybitnych, znanych z pierwszych stron gazet i sławnych. Spoglądając na nie wyobrażamy sobie jakie mają wspaniałe życie, podczas gdy nasze jest takie zwykłe, nieciekawe, a nawet ciężkie. Chcąc realnie porównywać się z tymi, których podziwiamy i którym zazdrościmy, musielibyśmy poznać ich życie od kuchni, a następnie zastanowić się, czy chętnie zamienilibyśmy się z nimi. Czy przyjęlibyśmy wszystko czego doświadczyli, a nie tylko to co widać z daleka i co często bywa stworzonym i wypracowanym wizerunkiem publicznym.

Szukamy skrajności

Rzadko kiedy porównujemy się z osobami funkcjonującymi podobnie do nas. Dzieje się tak, ponieważ istniejące wówczas różnice są nieznaczne i trudniej je dostrzec. Myśl o tym, by się porównywać pojawia się w kontakcie z osobami, które pod jakimś względem postrzegamy jako dużo lepsze lub gorsze od nas. Destrukcyjne działanie takich porównań polega na tym, że pogarszając lub chwilowo polepszając nasze samopoczucie nic nie wnoszą. Ideałom raczej nie dorównamy, a do gorszych od siebie nie mamy zamiaru się upodabniać. Postrzegając siebie na tle ideału, nie zrobimy nic, żeby osiągnąć choć jego cząstkę, bo wydaje nam się niedościgły. Nieosiągalny cel nie zachęca, a wręcz zniechęca do działania. Porównując się z gorszym od siebie też nic nie zrobimy, bo poczucie bycia lepszym przeradza się w myśl, że jesteśmy wystarczająco dobrzy. Porównywanie się z dużo lepszymi i gorszymi od siebie poważnie szkodzi naszej samoocenie i poczuciu własnej wartości. Jedno i drugie powinno być wysokie i stabilne. Nie będzie takie, jeśli na zmianę będziemy czuć, że jesteśmy wspaniali i beznadziejni. A tak dzieje się właśnie wtedy, gdy na zmianę przymierzamy się do skrajnie lepszych i skrajnie gorszych od siebie.

Podążamy cudzą drogą

Porównywanie bywa szkodliwe, bo częstym jego skutkiem jest usiłowanie dorównania innym w wielu rzeczach. Gubimy przy tym siebie, własne potrzeby i pragnienia. Bezkrytycznie i ślepo podążamy za czymś, co tak naprawdę nie jest dla nas ważne. Pracujemy ponad siły, żeby mieć tyle samo pieniędzy co inni i nie jesteśmy szczęśliwi. Nie jesteśmy, bo w głębi serca wolelibyśmy więcej czasu spędzać z rodziną. Praca ponad siły nie cieszy nas, ale sprawia, że w sferze zarabiania nie czujemy się gorsi od innych. Nie czulibyśmy się tak zarabiając mniej, gdyby – zamiast porównywać się z innymi, zastanowilibyśmy się nad tym czego naprawdę chcemy; co dla nas jest wartością niezależnie od tego, co jest wartością dla innych.

Jak przestać porównywać się z innymi?

Stosuj własną miarę

Zamiast porównywać się z innymi i mierzyć siebie cudzą miarą, zacznij porównywać się ze sobą. Nie patrz na innych i ich osiągnięcia, które wydają się idealne. Spójrz na siebie i zobacz co umiałeś wczoraj, a co umiesz dziś! Nawet niewielkie, ale codzienne postępy sprawią, że zbliżysz się do ideału bardziej niż porównując się z nim.

Bądź obiektywny

Jeśli bardzo chcesz porównywać się z kimś, kto dla ciebie jest mistrzem, poznaj jego historię. Dowiedz się o nim jak najwięcej. Porównania z nim nie buduj tylko na powierzchownej wiedzy i wybranym aspekcie jego życia. Realne widzenie ideału sprawia, że przestaje nim być i staje się podobnym do Ciebie – człowiekiem z krwi i kości z sukcesami i porażkami. Tak postrzegany mistrz staje się prawdziwym drogowskazem i inspiracją do działania.

Odrzuć cudze kryteria

Nie wszystko co ważne dla innych musi być ważne dla Ciebie. Zanim porównasz się z kimś pod jakimś względem i poczujesz się gorszy, zastanów się, czy na tym, co robi, posiada i umie naprawdę Ci zależy. Pomyśl, czy pragnąłbyś jakichś cech, osiągnięć i umiejętności, gdyby inni ich nie mieli.

Doceń to co masz

W powstrzymaniu się od destrukcyjnych porównań z innymi pomaga świadomość tego co masz i cieszenie się tym. Bardzo często zapominamy o tym ile dobrego spotkało nas w życiu i jak dużo mieliśmy szczęścia. Warto co jakiś czas przypominać sobie jak często los nam sprzyjał, ludzie pomogli i coś ułożyło się po naszej myśli. Każdego dnia warto znajdować kilka rzeczy, za które możemy być wdzięczni losowi, Bogu, ludziom lub sobie. Pamiętając o dobrej stronie codzienności przestaniesz wyobrażać sobie, że codzienność tych, z którymi się porównujesz jest o niebo lepsza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SPIS TREŚCI